10#

1 luty 2014

Motywujemy! 

Tak właśnie!:D

Od poniedziałku zaczynamy dwa tygodnie zdrowego trybu życia i uwaga, chyba największe wyrzeczenie to picie samej wody i nie jedzenie po godzinie 17.. nie mam pojęcia co ja będę robiła no, ale czy nie warto? Pomyślmy. Mamy tylko jedno życie, jedną szansę na zmienienie czegoś, na zmienienie siebie, prawie większość nastolatek nie toleruje siebie i swojego wyglądu, ciała. Czemu nic z tym nie robią? Nie dbają o siebie ani nic? Nie wiem. Ja też zbierałam się kupę czasu żeby wreszcie coś ze sobą zrobić a kiedy zaczynałam natychmiast traciłam motywacje. W końcu zebrałam się w sobie i zacznę od poniedziałku zmiany. Zbieram się na to już od marca tamtego roku i pomyśleć gdybym zaczęła wtedy to dzisiaj wyglądałabym zupełnie inaczej, czemu ja tego nie zrobiłam? Odpowiedź jest prosta. Bo jestem słaba. Zaczynałam coś i tego nie kończyłam, moja niesystematyczność sama mnie wykończyła.. cóż. Wreszcie (już nie po raz kolejny z sad endem) wezmę się za siebie. I koniec. A co u mnie? Byłam dzisiaj z dziewczynami połazić i się pośmiać, wstąpiłyśmy do galerii pośmiałyśmy się, wiadomo.. to już nie to samo co z Agnieszką.. Kurde znowu zaczynam się rozklejać..:) Gdzie nie spojrzałam w galerii, w drodze do niej, na lodowisku.. widziałam wspomnienia związane z Agą.. Nosz kurde. Nie wytrzymam w tym mieście do końca życia. Nie dam rady. Ciekawe co będę robiła za pare lat jak wrócę do tej notki.. Jak będzie wyglądało moje życie.. Dobra, dosyć zamulania bo mi łzy lecą po policzkach tylko się pochwalę, że zajęłyśmy 6 miejsce z dziewczynami w gimnazjadzie z siatkówki haha jak to one mówią "gimbazjadzie" :D Spotkałam też dziewczyny z klasy Agi, ooo! i to jest właśnie to o czym mówiłam.. za dużo znajomych twarzy, miejsc, przeżyć. Zaczynam pewien projekt, jeszcze nie mam jego zarysu ale zobaczymy jak wyjdzie :) 

Cześć.