wtorek, 31 grudnia 2013

5#

31 grudnia 2013

goodbye / despedida / auf widersehen / narka 
lista na 2014 zrobiona, 

Trochę zbierałam się do napisania tej notki na zakończenie tego roku.. cóż pechowa 13 w końcu:) 




Podsumowując:

Styczeń to był chyba najlepszy miesiąc jaki mógł być śnieg, lodowisko, nowe znajomości, mega zarąbiście dobrze wykorzystany czas z Agnieszką najlepiej wspominałyśmy te ferie, luty był dość.. bolesny dla mnie, w marcu było w miarę okej, kwiecień nie był zły.. zauroczenie- no cóż wiosna:D Maj też dobrze wspominam tylko pod względem juwenalii itp bo miał też swoją baardzo smutną stronę, o której nie chcę pisać może w późniejszym czasie Czerwiec.. źle nie było, ale mogło by być lepiej haha na pewno miałam dużo planów na następne miesiące.. Lipiec... BUŁGARIA ♥ baseny ♥ lotnicza ♥ zdjęcia ♥ goorąco ♥ W sierpniu już nie było tak fajnie i strasznie mi się nudziło brzydka pogoda, nudne miasto stosunkowo do tego w którym byłam na wakacjach i ogólnie tak do dupy trochę, Wrzesień, NN ♥, AGF♥, cały rok na nie czekałyśmy! ogólnie baradzo udany, październik podobnie baardzo dużo czasu spędziłam z Agą =d listopad nawet nie wiem kiedy minął, strasznie szybko i widziałam się z nią tylko raz może przez 10 minut i dopiero spotkałyśmy się 6 grudnia i do tego czasu wszystko było okej bardzo fajnie spędziłyśmy ten dzień, jeden z lepszych, lodowisko, plany na ferie, Tak jak już wcześniej pisałam .. Planowałyśmy jak i z kim uczcić rocznicę złamania ręki, wspomnienia, frazes, słuchanie jakichś nowych piosenek haha i później czekałyśmy chwile na przystanku bo miała jechać 31 i pizgało śniegiem tak strasznie pierwszy raz od zeszłej zimy i poszłam bo mi zimno było hahaha miałyśmy się widzieć w sobotę ale tak jakoś wyszło, że nic nie wyszło z tego haha i tak w sumie od tamtej soboty/niedzieli myślałam, że to będzie najgorszy miesiąc w tym roku.. nie pomyliłam się, parę dni później znowu nie zbyt miła o podobnym charakterze wiadomość, później kradzież, wypadek, sztuczna Wigilia, którą tak uwielbiam, w cholerę nudno, wujek trafił do szpitala jakoś tak nie za wesoło.. w dodatku nie ma śniegu. Dobrze, że już jutro jest sylwester.. mam nadzieję, że ten rok będzie.. w sumie nie będzie, ale mam nadzieję, że wszystko będzie okej i taki "fajny grudzień" się nie powtórzy.. :) Mam parę planów na ten rok także myślę, że wypalą. Rok pełen nadziei, tak jak w każdy Sylwester:) 



Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Mam nadzieję..:) 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz